O mnie

Witaj w moim Imperium pytań i odpowiedzi (niekoniecznie w tej kolejności)!


Krótka piłka


Od pewnego czasu recenzuję książki, co sprawia mi ogromną przyjemność. Staram się z morza nowości wydawniczych wybierać sensowne, godne polecenia pozycje, ale też pamiętać, że książki nie róże, najświeższe nie znaczy najlepsze. ;) Za mało czytam klasyki i będę to zmieniać!

Najchętniej wybieram lektury z lekka filozofujące, odpowiadające na pytania o sens i sposób życia (Duchowość). Zdarzają mi się też typowe babskie czytadła, które odpowiadają na zaskakująco wiele bardzo życiowych pytań, choć potrafią też nieco naknocić (Dla kobiet). Nie są mi obce poważne tematy społeczno-polityczne, bo trzeba wiedzieć, co się wokół dzieje i dokąd świat zmierza (co nie oznacza, że trzeba ślepo podążać za światem) (Polityka). No i czasem zostaje trochę czasu na fikcję i fantazję (Inne światy).

Dłuższa wersja dla tych, którzy mają więcej pytań


Jestem z wykształcenia historykiem sztuki z podyplomówką z edytorstwa. Przez lata studiów naoglądałam się setek reprodukcji dzieł sztuki i trochę tylko mniej oryginałów, bo zawsze gdy podróżuję, muzea i galerie są priorytetem na trasie (typowe zboczenie zawodowe). Jednak to książki towarzyszą mi, odkąd pamiętam. Zawsze uważałam je, obok podróży, za główne źródło wiedzy o świecie. Najczęściej patrzę na nie z estetycznego punktu widzenia (innymi słowy, jestem typową sroczką okładkową), a zaraz potem włącza mi się opcja korektora tropiącego literówki, błędy logiczne i zagubione przecinki. Wciąż jednak się tego uczę. :)

Pytam książki, bo pytać trzeba. Gdy pytasz, to uczestniczysz, zapamiętujesz, rozbudzasz świadomość, masz możliwość decydowania - nawigujesz swoim statkiem. Gdy przyjmujesz treści biernie, przeważnie niewiele z tego zostaje prócz jakiegoś takiego emocjonalnego odbioru, który burzy równowagę - po prostu dryfujesz. Dlatego pytam książki. I nie oglądam telewizji. Za to lubię filozofować.


Pasja i przyjemność


Jestem tu, bo wierzę, że pasja jest czymś fundamentalnym w życiu człowieka - dlatego piszę o książkach, robię zdjęcia, maluję. Chcę dzielić się tym, co sprawia mi przyjemność. Nie uważam, że praca to znój, życie jest ciężkie, człowiek na starość obowiązkowo tyje, uzależnia się od leków i lekarzy, a wszyscy wokół życzą nam gorzej niż sobie (choć jakby się tak przysłuchać, na przykład jadąc autobusem, wielu ludzi życzy sobie nieświadomie gorzej niż innym) i w ogóle wszyscy umrzemy.

Owszem, kiedyś tak myślałam.

A potem przyszedł dzień, kiedy postanowiłam, że będę - literalnie - najszczęśliwszą z osób, jakie znam. Że nie będę mieć z tego powodu głupich wyrzutów sumienia. I że zawsze będę spadać na cztery łapy, bo o tym, jak lądujesz, decyduje wyłącznie perspektywa, jaką obierasz. I że będę się po prostu cieszyć tym, co lubię i kocham. Oglądać światło wstającego dnia, a nie przesypiać życie. Delektować się espresso zamiast zalewać kawę mlekiem. Mówić innym dobre rzeczy, a nie narzekać. Wszędzie znajdować naukę i inspirację. Odkrywać. Kochać. Tańczyć. Wszystko po to, by żyć długo i dobrze (i żeby oglądać zmiany cywilizacyjne na ziemi!).

Ale skąd wiem, że można się wyrwać z tego matrixa? Ano z książek.


Pierwszy raz u mnie? Polecam zacząć od tego :)


Jak znaleźć sens życia?
Hermann Hesse, Siddhartha. Poemat indyjski

Jak otworzyć się na nową miłość?
Abbi Waxman, Ogród małych kroków 

Co łączy religie świata?  
Frédéric Lenoir, Dusza świata

Czy kochasz swoje ciało?  
Kathryn Gemp-Griffin, Francuzki noszą koronki 

Czy wiesz, że możesz... wszystko?
Rhonda Byrne, Sekret i Siła



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz